Podsumowanie moich postanowień noworocznych .

Równo rok temu podjąłem wyzwanie oto one:

„Dziś 01.01.2017 obiecuję Wam, że każdego miesiąca będę wdrażała zestaw określonych nawyków i oczywiście będę to opisywała na blogu.”

A teraz sprawozdanie z tego oto rocznego wyzwania.

Jakie były moje comiesięczne nawyki (wszystkie co miesiąc opisywałam skrupulatnie na blogu)?

Styczeń

  1. Piję 2 litry wody dziennie.
  2. Do każdego posiłku jem warzywa lub owoce.
  3. Codziennie chodzę na krótki spacer.
  4. Codziennie medytuję/odpoczywam 10 minut dziennie.
  5. Czytam inspirującą lekturę 15 minut dziennie.
  6. „0„ słodyczy.

Luty

  1. Uczęszczam 2 razy w tygodniu na zorganizowane zajęcia  sportowe
  2. Chodzę wcześniej spać tj.22.00-22.30 i budzę się zgodnie kalkulatorem snu
  3. Piszę bloga regularnie w każdą środę i opisuję Wam czy udaje mi się wdrażać moje nawyki ( potem zmieniłam na czwartek a potem na piątek lub sobotę)
  4. Codziennie rano słucham nagrania moich nawyków jak Michael Phelps

Marzec

  1. Codziennie jem kiszonki
  2. Piję 2 szklanki herbaty z czystka codziennie
  3. codziennie rano piję koktajl owocowo-warzywny.

Kwiecień

  1. prowadzę regularnie dziennik jedzenia
  2. jem co 3 godziny
  3. jem świadomie, na siedząco skupiając się tylko na jedzeniu.

Maj

  • planuję posiłki

Czerwiec

  1. utrwalam nawyk do każdego posiłku jem warzywa lub owoce – jem 250 g owoców oraz 250 g warzyw dziennie oraz bardzo bardzo je przeżuwam
  2. detoks warzywno-owocowy dr Ewy Dąbrowskiej

Lipiec

  • wdrażam techniki wizualizacji

Sierpień

  • zwiększam ilość ćwiczeń

Wrzesień

  • wprowadzam 1 dniowy detoks

Październik

  • biorę udział w wyzwaniu Kamili Rowińskiej (2 km dziennie + czytanie inspirującej lektury)

Listopad

  • utrwalam nawyk – piję 2 litry wody dziennie

Grudzień

  • tydzień bez nabiału, glutenu, cukru i mięsa
Podsumowanie mojego postanowienia na rok 2017
Z czego jestem dumna?
1. Jestem dumna, że wytrwałam przez cały rok.
2. Nie chorowałam przez cały rok, nawet się poważnie nie zaziębiłam ( wierzę, że to zasługa lepszego odżywiania )
3. Wzięłam udział w wyzwaniu biegowym ( 2 , potem, 3, potem 4 kilometry dziennie + czytanie inspirujących lektur) i wytrwałam w nim do końca roku oraz zamierzam kontynuować dalej ( wytrwało tylko 18 % startujących:-)
Czy wszystko udało mi się wdrożyć czy coś można było zrobić lepiej?
1. Wdrażałam za dużo nawyków na raz ( szczególnie na początku ) i trudno było mi wszystkie utrzymać.
2. Przyznaję, że nie zawsze byłam systematyczna ( zdarzało mi się zbaczać z wytyczonej drogi , aby potem z powrotem wracać na wytyczony kurs)
3. Słodkie przekąski na , które nie raz się skuszę to zdecydowanie największy mój problem
Moje doświadczenia dotyczące postanowień noworocznych

Badania pokazują ( pisałam o tym tutaj), że :

  1. 25% postanawiających zrezygnuje już po pierwszym tygodniu
  2. 29% po dwóch
  3. 36%  odpuści po miesiącu
  4. a 50% w ciągu pierwszego pół roku

Po moich rocznych doświadczeniach potwierdzam, że jest to absolutną prawdą. Co prawda wytrwałam w moim postanowieniu przez cały rok, jednak na poczatku miałam o wiele więcej zapału (co widać chociażby w ilości nawyków, które wdrażałam), później mój zapał nieco osłabł ( wdrażałam już po jednym nawyku ). Wytrwałam jednak , dzięki temu, że publicznie obiecałam Wam, ze co miesiąc będę wdrażała zdrowe nawyki i będę pisać o tym na blogu. Bardzo dziękuje wszystkim za wsparcie:-)

Życzę Wam w Nowym Roku 2018 spełnienia Waszych marzeń i celów a także konsekwencji, dyscypliny i wytrwałości.

Kasia

P.S.Koleżanka poleciła mi kalendarzyk, który pomaga wdrażać zdrowe nawyki żywieniowe na 2018 ( na zdjęciu)

Dodano: 1 stycznia 2018 Kategoria: Dla zdrowia, Motywacja, Projekt odchudzanie Tagi: , , Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

UE Innowacyjna Gospodarka
UE

DOTACJE NA INNOWACJE - INWESTUJEMY W WASZĄ PRZYSZŁOŚĆ

© 2014 wpogonizazdrowiem.pl

Tworzenie stron www Veden.pl