Zmiana nawyków- wyzwanie lutowe

Zgodnie z tym co obiecałam na początku roku każdego miesiąca  będę wyrażała nowe nawyki i opisywała je na blogu.  Jeżeli ktoś chciałby wdrażać  swoje nawyki razem ze mną to będzie mi niezmiernie miło:-). Już kilka takich osób jest. Pisałam o tym tutaj.

Podsumowując miesiąc styczeń. Oto moje nawyki, które obiecałam, że będę wdrażać.

  1. Piję 2 litry wody dziennie – piłam o wiele więcej niż dotychczas, chociaż może nie zawsze były to aż 2 litry ( szczególnie, gdy cały dzień spędzałam poza domem). Wymyśliłam sobie ciekawy sposób na to, aby pamiętać. Rano ustawiam  8 kubków na blacie.  Za każdym razem, gdy jestem w kuchni widzę te kubki, co jest dla mnie przypomnieniem, aby więcej pić. W miarę wypijania wody lub herbaty owocowej ilość kubków maleje, w ten sposób wiem ile jeszcze powinnam wypić. Niestety ta metoda nie jest skuteczna, gdy dużo czasu spędzamy poza domem.
  2. Do każdego posiłku jem warzywa lub owoce -starałam się, chociaż nie raz trochę oszukiwałam np. jadłam 1 ogórka kiszonego. Dlatego od teraz postanawiam, że objętość warzyw to minimum mała miseczka.
  3. Codziennie chodzę na krótki spacer – przyznam się, że to chyba szło mi najgorzej. Zaplanowałam sobie, że na spacer wyjdę wieczorem, a często byłam już tak zmęczona, że nie miałam siły. Potem był smog, więc miałam dobra wymówkę. W lutym mam zamiar chodzić na spacer zawsze rano.
  4. Codziennie medytuję/odpoczywam 10 minut dziennie –ten nawyk wyszedł mi najlepiej. Codziennie rano medytowałam, a także starałam się, o ile była taka możliwość odpocząć 10 minut po południu. Uważam, że jest to wyjątkowo potrzebny nawyk. Daje nam mnóstwo energii.
  5. Czytam inspirującą lekturę 15 minut dziennie -starałam się czytać lub chociaż słuchać inspirującego szkolenia codziennie. Tu jednak ta sama uwaga co w punkcie 3. Często wieczorem, gdy byłam zmęczona nie miałam już siły. Od lutego robię to rano.
  6. „0” słodyczy –to było moje najtrudniejsze zadanie. Kiedyś myślałam, ze nigdy nie uda mi się wdrożyć tego nawyku. Dlatego jestem z siebie dumna, bo w 95% mi się udało. 2 razy zjadłam ciasto. Raz, bo ktoś je sam upiekł i prosił, abym spróbowała. Drugi raz, bo poszłam na spotkanie głodna, a tam częstowali ciastem. 3 razy, gdy byłam zmęczona zjadłam też batona orzechowego. Niby zdrowy, ale jednak słodki. Podczas mojego eksperymentu zauważyłam, że mam ochotę na słodkie, kiedy jestem zmęczona, głodna lub słabo odżywiona w ciągu dnia.  Dobrym sposobem na to, żeby nie jeść słodyczy jest mój koktajl gęsto odżywczy. Robię go sobie zawsze, gdy jestem zmęczona, miksuję szpinak, jarmuż, mango, banana, pomarańcz i chia. Przy okazji jest też trochę słodki:-)
Interesując się tematem zmiany nawyków natrafiłam na ciekawe badania dotyczące tego tematu. Pokazują one, że gdy wdrażamy nowy nawyk może nam raz na jakiś czas zdarzyć nam się mała „wpadka”. Ważne jest, aby w takiej sytuacji się nie zniechęcać i cały czas kontynuować zmianę nawyku. Badania pokazują również, że np. osoby, które rzuciły palenie podjęły wcześniej średnio aż 6 prób. Dlatego nie należy się zbyt szybko poddawać.
Czas na moje nawyki na miesiąc luty:
  1. Uczęszczam 2 razy w tygodniu na zorganizowane zajęcia  sportowe – to mój główny nawyk.
  2. Chodzę wcześniej spać tj.22.00-22.30 i budzę się zgodnie kalkulatorem snu -to mój nawyk wspierający, bo dzięki niemu będę mogła wcześniej wstawać i realizować 2 nawyki styczniowe rano, czyli  czytanie i spacer.
  3. Piszę bloga regularnie w każdą środę i opisuję Wam czy udaje mi się wdrażać moje nawyki.
  4. Kontynuuję wszystkie nawyki ze stycznia.
Jeżeli też chcecie zadeklarować nawyk, który macie ochotę wdrażać to napiszcie o tym w komentarzach lub wyślijcie na maila www.oodchudzanieprojekt@gmail.com. Publiczna deklaracja sprawi, że będziecie bardziej się pilnować. 🙂
Rozmawiałam z Małgosią i Anią, które razem ze mną podjęły wyzwanie i wiem, że dają radę.
Do usłyszenia w środę:-)
Kasia
P.S.To mail, który dostałam z sewisu www.e-wehikuł. Napisałam go sama do siebie 15.01.17 i przyszedł 31.01.2017. Teraz , aby lepiej się zmotywować napisałam do siebie aż 4 maile, mają przychodzić w każdy poniedziałek.
Mail wysłany z serwisu:e-wehikul.plData wysłania tego maila: 2017-01-15 10:57:30

hej,

Tu ja z przeszłości.

Moje nawyki do zrealizowania do końca stycznia.

  1. Piję 2 litry wody dziennie.
  2. Do każdego posiłku jem warzywa lub owoce.
  3. Codziennie chodzę na krótki spacer.
  4. Codziennie medytuję/odpoczywam 10 minut dziennie.
  5. Czytam inspirującą lekturę 15 minut dziennie.
  6.  „0 „słodyczy.

pozdrawiam
Ja z przeszłości

Dodano: 1 lutego 2017 Kategoria: Dla zdrowia, Motywacja, Projekt odchudzanie Tagi: , , , 2 komentarze

Dodaj komentarz




Komentarze

  1. Małgosia pisze:

    1. Będę pić 2l wody – to wciąż trudne dla mnie, ale pracuję nad tym.
    2. Będę chodzić spać max o 23.00
    3. Będę jeść lepsze, znaczy lżejsze i zdrowsze kolacje.

UE Innowacyjna Gospodarka
UE

DOTACJE NA INNOWACJE - INWESTUJEMY W WASZĄ PRZYSZŁOŚĆ

© 2014 wpogonizazdrowiem.pl

Tworzenie stron www Veden.pl